Ubiegły rok był kolejnym nietypowym okresem dla branży filmowej – kina otwierały się i zamykały, a część zaplanowanych premier miała miejsce także na platformach streamingowych, takich jak Netflix czy HBO. Nowe filmy w 2021 roku wchodziły na mały ekran, ale nie przeszkadzało im to w zdobywaniu ogromnej widowni. Wśród najlepszych produkcji znalazły się zarówno kasowe hity, jak i mniejsze produkcje. Jakie filmy 2021 roku okazały się być najlepsze i zasłużyły na uwagę krytyków oraz widzów? 

Najlepsze filmy 2021

Bezapelacyjnym hitem wśród filmów z 2021 roku okazała się bez wątpienia “Diuna” Denisa Villeneuve’a, adaptująca znaną powieść science-fiction Franka Herberta. W głównej roli Paula Atrydy można oglądać Timothéego Chalameta, a obok niego występują takie gwiazdy jak Zendaya, Rebecca Ferguson, Jason Momoa, Oscar Isaac czy Stellan Skarsgård. Doskonałą muzykę do tego filmu skomponował Hans Zimmer. Adaptacja znanej historii science-fiction z lat sześćdziesiątych okazała się być dla Villeneuve’a świetnym wyborem, a jego realizacja nie pozostawiła nic do życzenia: Diuna otrzymała aż dziesięć nominacji do Oscarów – między innymi jako najlepszy film 2021 roku, ale także za muzykę, najlepszy scenariusz adaptowany czy za efekty specjalne. Jak widać, kilkukrotne przełożenie premiery ze względu na światową sytuację tytułowi nie zaszkodziło. “Diuna” w wyścigu po Oscary ustępuje jedynie “Psim Pazurom”, z docenioną przez krytyków rolą Benedicta Cumberbatcha (produkcja otrzymała aż dwanaście nominacji do statuetki). W nominacjach docenione zostały także takie tytuły jak nowa odsłona musicalu “West Side Story” Spielberga czy kameralny “Belfast” Kennetha Branagha. Poza kinami, na platformie Netfliksa, pojawił się także drugi musical, a mianowicie “Tick, Tick… Boom!”, który przedstawia historię Jonathana Larsona, w reżyserii Lina-Manuela Mirandy. Obserwując nominacje do Oscarów można stwierdzić, że znów wielkie hity multipleksów walczyć więc będą o nagrody z mniejszymi, intymnymi produkcjami. 

Powstało także wiele filmów z 2021 roku, które ominął wyścig o Oscary, a które także są doskonałymi widowiskami. Ridley Scott dał światu aż dwa filmy – “Dom Gucci” oraz “Ostatni pojedynek”. Legendy arturiańskie po raz kolejny podbiły ekrany w filmie “Zielony rycerz”, i mimo że wszyscy doskonale znają tę historię, to produkcja udowadnia, że nawet stare opowieści można napisać na nowo w sposób interesujący dla współczesnego widza. Uwagę widza powinny przyciągnąć też takie tytuły jak “C’mon C’mon” oraz kolejna napisana od nowa znana opowieść, czyli “Cruella” (ta ostatnia zdobyła dwie nominacje do Oscarów- za charakteryzację i kostiumy). W kinach podziwiać też można było doskonałą Kristen Stewart, która wcieliła się w kolejną odsłonę księżnej Diany na planie filmu “Spencer”.

Filmy 2021 – Sukces Netfliksa

Filmowe premiery 2021 roku często miały miejsce na platformie streamingowej Netflix. Pojawiły się tam takie głośne tytuły jak dokument “Seaspiracy” dotyczący rybołówstwa i wynikających z niego zagrożeń, a także fabularne “Nie patrz w górę”, czy wspomniane już “Psie pazury”. Są to produkcje, które zdobyły uznanie zarówno krytyków, jak i utrwaliły się w świadomości zwykłych widzów. “Psie pazury” to western z wplątaną w niego dramatyczną historią opowiadającą o dwóch braciach, a swoją popisową główną rolą Benedict Cumberbatch wywalczył sobie nominację dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. “Nie patrz w górę” to z kolei historia ignorowanego przez wszystkich końca świata, w której pojawił się Leonardo DiCaprio. W kategorii najlepszego filmu o Oscara rywalizować więc będą aż dwa filmy Netfliksa. Jest to świadectwo tego, jakie miejsce wywalczyły sobie w swoim środowisku produkcje streamingowe, które jeszcze niedawno nie były kandydatami do tej najważniejszej nagrody. Sposób dystrybucji przestaje więc być dla nich przeszkodą. 

W Polsce natomiast w filmach z 2021 roku na Netfliksie popularny i doceniony był “Hiacynt” w reżyserii Piotra Domalewskiego – to historia milicyjnej akcji, wymierzonej w społeczność LGBT+ w czasach PRL-u. Rodzima produkcja zdobyła spore zainteresowanie w kraju przyznano jej nagrody Złotych Lwów.

Superbohaterowie znów górą, Bond i jeszcze więcej akcji

W kinach i w sercach fanów kina rozrywkowego rządziły jak zwykle filmy Marvela – na ekrany weszło ich aż kilka w ubiegłym roku – “Spider-Man: Bez drogi do domu”, “Czarna Wdowa” ,“Eternals” oraz “Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”. Te superbohaterskie filmy kinowe z 2021 zdecydowanie zadowoliły widzów – zwłaszcza fanów Spider-Mana, którzy tłumnie odwiedzali sale kinowe. Hity Marvela okazały się także być pewną stałą sprawą w niepewnej rzeczywistości, a fani mogli obserwować konsekwentny rozwój swojego ulubionego uniwersum. Tymczasem Marvelowi po piętach wciąż deptały filmy z uniwersum DC, o których głośno też było w roku 2021. Miało to miejsce przede wszystkim ze względu na produkcję Zacka Snydera – “Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera” oraz “Armia umarłych”. Filmy te trafiły na platformę streamingową HBO, jednak zdaje się, że to Marvel bije wciąż rekordy popularności. 

Nie jest to jednak wszystko, co działo się w filmach akcji. Minione miesiące zapiszą się w historii kina nie tylko ze względu na zmienioną formę, w jakiej filmy 2021 roku mają swoje premiery i są dystrybuowane. Będzie to także rok, w którym zamknięta została historia Jamesa Bonda, agenta 007. Daniel Craig zakończył swoją przygodę z tą rolą po czterech wystąpieniach, a tym samym zakończyła się także podróż jego bohatera. Nie w sposób nie docenić wkładu filmów o Bondzie w produkcje sensacyjne i akcji, dlatego wraz z tą produkcją zakończyła się pewna epoka w kinie. Warto też dodać, że to także była premiera kilkukrotnie przekładana ze względu na pandemię.

Animacje podbijające serca

Wśród najlepszych filmów w 2021 roku znalazło się także sporo animacji. Przez dłuższy czas wszyscy dyskutowali na temat tytułu “Nasze magiczne Encanto” i nucili piosenki pochodzące z tej produkcji. Obok niego pojawił się film “Mitchellowie kontra maszyny”, czyli animacja opowiadająca historię rodziny, która ma uratować świat przed apokalipsą robotów. Sukcesem okazał się także “Sing 2” – kontynuacja filmu z 2016 roku i opowiada ona o dalszych losach śpiewających zwierzęcych bohaterów. Uwagę małych widzów podbiła także “Raya i ostatni smok”, która wyszła ze stajni Disneya. Jak widać najnowsze filmy z 2021 roku miały w repertuarze wiele  doskonałych produkcji także dla najmłodszych widzów.

Filmy kinowe w 2021 roku mimo niesprzyjającego czasu dostarczyły stęsknionym kinomaniakom wielu doskonałych tytułów, zarówno na wielkich, jak i tych małych ekranach. W wyścigu po Oscary bierze udział wiele znakomitych produkcji, o których głośno było przez kilkanaście ostatnich miesięcy.  Jak widać popularne nowe filmy w 2021 roku często miały scenariusze pełne akcji i adrenaliny, pojawiło się też kilka stałych punktów w kinowym rozkładzie jazdy, jakimi są produkcje Marvela – z roku na rok podnoszące poziom i zdobywające nowych fanów. Nie zabrakło również doskonałej jakości animacji dla najmłodszych. Najnowsze filmy 2021 roku dostarczały więc widzom na bieżąco mnóstwo emocji, mimo że nie zawsze można się było na nie wybrać do kina – jak się okazuje, nie przeszkodziło im to jednak ani pod względem jakości produkcji, ani w kwestii zdobywania uwagi odbiorców.